Bez tytułu

Cos mi sie blog rozwala:))) Dostałam sie do wszystkich szkół gdzie złozyłam papiery , ale w końcu ide do powstańców. Niewiem czy dobrze zrobiłam. Jak mi sie nie bedzie tam podobało to sie przeniose najwyżej do frycza. Ale tak ogólnie to stwierdziłam że Malinowska to jednak jest chora kobieta. Zrobiła zamieszanie wokół tych papierów i ludzie co w pierwszym dniu nie donieśli oryginałów zostawali wywalani na inny profil i oczywiście tak samo było ze mna, bo nie potrafiłam sie zecydować do któresz szkoły chce iść. Ale jak dzisiaj we fryczu mi powiedzieli że moge iśc albo na mat-fiz, albo czekać do wieczora  i zobaczyć czy bedzie wystarczająco duzo osób aby otorzyc drugą klase biol-chem( bo zapóźno oryginały doniosłam) to im grzecznie podziekowałam i powiedziałam ze ide jednak do powstańców:)) I tak sie zakonczył mój problem z wybraniem szkoły:)) A tak pozatym to z mojej klasy tylko 4 osoby jak narazie sie dostały tam gdzie chcą. Połowa osdób jest załamana, ale mam nadzieje ze im sie uda i bedą chodzić do fajnej szkoły, a przedewszystkim tam gdzie chcą. No ta na tym juz kończe , bo niehcce mi sie więcej pisać.

Bziaczki i pozdrowionka dla wszystkich:):*